Śląski patrol: Interwencja ws. awantury i nielegalne roślinki na parapecie
Ostatni w tym roku śląski patrol. A w nim o kradzieży rozbójniczej, pijanym kierowcy i intensywnym przebiegu interwencji związanej z awanturą domową.
Żywiec - Znieważył policjantów
W środę około 1.30 w nocy dyżurny Komisariatu Policji w Rajczy otrzymał informację, że w jednym z domów doszło do awantury. Na miejsce natychmiast pojechali policjanci. Zastali tam zgłaszającą, która powiedziała im, że pomiędzy jej 40-letnim synem, a pozostałymi domownikami doszło do awantury. Policjanci zauważyli, że 40-latek posiadał obrażenia głowy i zaproponowali mu pomoc, ten jednak wpadł w szał i zaczął ich wyzywać. Mężczyzna z każdą chwilą był coraz bardziej agresywny i nie wykonywał poleceń policjantów, dlatego mundurowi obezwładnili go i zatrzymali. 40-latek trafił do policyjnego aresztu. Wczoraj usłyszał zarzut znieważenia policjantów, za co grozi mu wysoka grzywna oraz nawet roczny pobyt w więzieniu.
Częstochowa - Kryminalni zatrzymali dwie kobiety za kradzież rozbójniczą w centrum miasta
Policjanci z Wydziału Kryminalnego częstochowskiej komendy patrolując we wtorek centrum miasta, zauważyli na ulicy 3 szarpiące się kobiety. Jak się okazało, dwie z nich ukradły z drogerii perfumy za ponad tysiąc zlotych, a trzecią z kobiet była pracownica sklepu, która wybiegła i próbowała odzyskać skradziony towar. Sprawczynie kradzieży były wobec niej agresywne, przewróciły ją na ziemię, przez co kobieta wymagała konsultacji medycznej.
Kryminalni zatrzymali 25-latkę i jej 20-letnią koleżankę oraz ustalili, że kobiety nie były same. Przestępstwa dokonały wspólnie i w porozumieniu z inną kobietą, która przed podjęciem interwencji przez policjantów, zdążyła uciec z łupem. Mundurowi wiedzą już kim ona jest, jej zatrzymanie jest kwestią czasu. Zatrzymane usłyszały prokuratorski zarzut kradzieży rozbójniczej i zostały objęte policyjnym dozorem. Grozi im do 10 lat pozbawienia wolności.
Bytom - Świadek zareagował i uniemożliwił ucieczkę nietrzeźwemu sprawcy kolizji
Dzięki szybkiej i zdecydowanej reakcji świadka w ręce policjantów z drogówki wpadł pijany kierowca. Dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Bytomiu otrzymał informację, że na ulicy Łokietka został ujęty przez świadka zdarzenia nietrzeźwy kierowca. Mężczyzna, pokonując ostry zakręt w prawo, stracił panowanie nad swoim samochodem, wypadł z drogi i uderzył w stojący na poboczu znak drogowy. Świadkiem zdarzenia był instruktor nauki jazdy, który od razu zatrzymał się i podbiegł do pojazdu. Mężczyźnie, który spowodował kolizję, nic się nie stało, ale woń alkoholu zdradziła, że jest pijany. Wówczas instruktor zabrał kluczyki ze stacyjki i udaremnił mężczyźnie dalszą jazdę. Pomimo próśb i nalegań kierowcy, żeby oddał kluczyki i pozwolił mu odjechać, świadek nie uległ i powiadomił policję. Badanie stanu trzeźwości 64-letniego bytomianina wykazało, że w jego organizmie znajdują się ponad 2 promile alkoholu. Mężczyzna stracił prawo jazdy, teraz grozi mu do 2 lat więzienia.
Jaworzno - Zgłosiła awanturę z mężem. Policjanci w domu zauważyli marihuanę w doniczkach
Wieczorem, w niedzielę 25 grudnia, do komendy w Jaworznie przyszła 45-latka zgłaszająca awanturę ze swoim mężem. Razem z policjantami pojechała do swojego domu. Tam, podczas rutynowych czynności w związku ze sprawą, funkcjonariusze zauważyli cztery rośliny doniczkowe przypominające marihuanę oraz susz marihuany w ilości ponad 90 gramów. W trakcie interwencji pod dom podjechał samochód, a po chwili do domu wszedł mąż kobiety. Mężczyzna, widząc, co się dzieje, zaczął znieważać policjantów i grozić im pozbawieniem życia i zdrowia. 43-latek został obezwładniony i przewieziony do komendy. Badanie alkometrem wykazało w jego organizmie blisko dwa promile alkoholu. Po nocy spędzonej w areszcie mężczyźnie zostały przedstawione zarzuty kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości, znieważenia i grożenia policjantom oraz posiadania narkotyków i uprawy konopi innych niż włókniste. 43-latek przyznał się do zarzucanych mu czynów i złożył wyjaśnienia w tej sprawie. Za popełnione przestępstwa grozi mu do 3 lat pozbawienia wolności.