"Miarka" w Żorach ma 100 lat. Na scenie Sonia Bohosiewicz, AF Music i szkolni małżonkowie [ZDJĘCIA]
Drugi dzień obchodów 100-lecia I LO im. Karola Miarki w Żorach przyniósł uroczystą galę absolwentów, która odbyła się w Kinie na Starówce. Wcześniej w kościele farnym odbyła się msza święta w intencji uczniów, nauczycieli i absolwentów. ZOBACZ ZDJĘCIA!
"Miarka" w Żorach ma 100 lat. Na scenie Sonia Bohosiewicz, AF Music i szkolni małżonkowie [ZDJĘCIA]
Uroczysta gala rozpoczęła się wprowadzeniem szkolnego sztandaru, hymnem państwowym oraz przemówieniami prezydenta Waldemara Sochy (również absolwenta "Miarki") oraz śląskiego wicekuratora oświaty Dariusza Domańskiego (byłego nauczyciela "Miarki").
- To, co nas łączy (w większości) na tej sali to fakt, że chodziliśmy lub chodzimy do tej szkoły, albo też pracowaliśmy w tej szkole - podkreślił Waldemar Socha. - Muszę powiedzieć, że zapamiętałem ze swojego okresu, a uczyłem się w liceum w latach 1977-1981, panią profesor Małgorzatę Mazur, która uczyła nas matematyki. Byłem w klasie matematyczno-fizycznej. To była nasza prawdziwa wychowawczyni. Myślę, że wszyscy, którzy chodzili do tej klasy A to pamiętają. Ona nas nie tylko dobrze nauczyła matematyki, ale także tego, co jest w życiu ważne - postawy życiowej, tego, co jest etyczne i moralne. Nie była naszą formalną wychowawczynią, ale taką prawdziwą. To tej pory to pamiętam - wspominał prezydent Żor, który został honorowym patronem uroczystości.
Wspomnienia pierwszego dnia
- Kiedy piastuję tę rolę wicekuratora w Katowicach w Kuratorium, czuję się przede wszystkim nauczycielem "Miarki", tej szkoły. Tak mi przyszło teraz na myśl (bo nie zamierzałem wspominać kogokolwiek z nazwiska, bo wszyscy jesteście dla mnie przyjaciółmi), chciałbym wspomnieć osobę, której wśród nas nie ma, czyli dyrektora Czesława Fojcika. To on przyjmował mnie do pracy prawie 30 lat temu. To tak było, że gdy dostałem sygnał, że mogę przyjść na pierwszą rozmowę, kupiłem sobie nowy garnitur, spodnie, buty siatkowe, żeby jakość wypaść. No, bo wiecie, to "Miarka"! Ta estyma, to był stres. Głęboko się zastanawiałem, o czym będę z tym dyrektorem rozmawiać. Pomyślałem, że może o historii "Miarki". Wybrałem się w tym "ancugu" na rozmowę i spadł ulewny deszcz... Wyglądałem dramatycznie, cały przemoczony, buty przemoczone, kant spodni zniknął zupełnie. I tak siadłem zestresowany i naładowany wiedzą historyczną naprzeciw dyrektora Czesława Fojcika. Cały czas zastanawiałem się, o co też on może się mnie spytać. On tak popatrzył na mnie i spytał "Grosz w siatkę?" - wspominał ze śmiechem wicekurator Dariusz Domański, później odnosząc się do tradycji, tożsamości i budowania przyszłości na wartościach.
Po oficjalnej części i przekazaniu gratulacji na ręce dyrektor Urszuli Machalicy, rozpoczęła się część artystyczna. Wystąpili absolwenci: Alicja Kurzeja (maturzystka 2017 roku), Bartłomiej Świtacz (maturzysta z 2022 roku), Piotr Łomozik (maturzysta 2022 roku) oraz Paweł Gwóźdź (maturzysta z 2019 roku). Wystąpił także zespół AF Music.
Miłość przyszła w szkole
Po krótkim koncercie przyszedł czas na niezwykłą koncepcję gali. Na scenę zaproszono pary małżeńskie, które poznały się w liceum. Na kanapach zasiedli Alicja i Henryk Frelichowie (obecnie znani stomatolodzy), Mariola i Bogdan Witowie (nauczycielka oraz muzyk zespołu Carrantuohill), Justyna i Piotr Kosztyłowie (nauczycielka i prawnik, przewodniczący rady miejskiej), Katarzyna i Artur Spandelowie (zamieszkali na stale w Budapeszcie, zawodowo zajmujący się podatkami). Małżonkowie zostali przepytani z lat szkolnych, ujawniając czasem zadziwiające oraz szokujące anegdoty (m.in. o wywołanych przez palenie papierosów pożarach, ściągach przygotowywanych na maturę i akademii na pożegnanie czwartoklasistów, która przerodziła się w koszmar).
Muzyczna wisienka
Wisienką na urodzinowym torcie, ale jeszcze przed pokrojeniem prawdziwego tortu, był występ Soni Bohosiewicz, absolwentki żorskiego liceum.
- Pamiętam taką dewizę, żebyśmy zawsze starali się spełniać marzenia, bo nie ma dla nas żadnych ograniczeń. Tym staramy się kierować - podkreśliła Sonia Bohosiewicz, która wraz z przyjaciółmi oraz zaproszonym na scenę profesorem Adamem Hermanem zaśpiewała piosenkę "Niech żyje bal".
Gala zakończyła się urodzinowym tortem i bankietem dla zaproszonych gości, a absolwenci udali się do szkoły na spotkania z nauczycielami i przyjaciółmi ze szkolnych lat.
Ludzie
Wicekurator oświaty w Katowicach
Prezydent Żor