1 z 7 filarów dobrego odpoczynku - sensoryczny
Czy wiesz, że aby odpocząć, nie wystarczy się TYLKO dobrze wyspać? Istnieje aż 7 filarów dobrego odpoczynku, a sen jest jednym z nich. Dziś jednak porozmawiamy o odpoczynku sensorycznym, którego potrzebuje większość z nas... i nawet nie zdajemy sobie z tego sprawy.
Kto na to wpadł?
Badania w temacie dobrego, wartościowego i skutecznego odpoczynku przeprowadziła dr Saundra Dalton-Smith, która w swojej książce „Sacred Rest: Recover Your Life, Renew Your Energy, Restore Your Sanity” opisuje aż 7 rodzajów odpoczynku. Jednym z nich będzie omawiany dziś odpoczynek sensoryczny.
Odpocznij od bodźców
O co chodzi w odpoczynku sensorycznym? O odcięciu się od bodźców zewnętrznych, takich jak chociażby nieustannie przychodzące nam powiadomienia, które serwuje nam nasz telefon czy sprzężony z nim zegarek. Nieustające pikania, brzęczenia, dźwięki przychodzącego powiadomienia, które zmuszają nas do wzięcia telefonu do ręki i sprawdzenia powiadomienia teraz, już, w tej chwili.
Co dzieje się z osobami, które są już przebodźcowane lub uzależnione od urządzeń elektronicznych?
Czują, że jeśli nie sprawdzą tego powiadomienia teraz, to ominie ich być może coś bardzo ważnego, a przecież muszą być na bieżąco. To jeden ze scenariuszy. Drugim jest nasilenie się uczucia niepokoju, a nawet strachu i rosnący stres na dźwięk kolejnego powiadomienia (znowu ktoś coś ode mnie chce, znowu jakiś służbowy mail, znowu powiadomienie na Slack czy innym komunikatorze). O ile dzieje się to w godzinach pracy, ok, ale jeśli odbieramy takie powiadomienia od rana do późnych godzin nocnych, w pewnym momencie coś co może wydawać się głupią pierdołą, czyli dźwięk powiadomienia, może doprowadzić nas do szału. Dlatego jeśli już musisz odbierac powiadomienia - rób to w określonych godzinach w określonych dniach. Nie non stop.
Cisza jest dobrem luksusowym, dostępnym coraz mniejszej liczbie osób
Co można z tym zrobić?
Przede wszystkim zacząć od... wyciszania powiadomień. Zostawić tylko powiadomienia dotyczące najbliższych członków rodziny czy osób nam bliskich, a całą resztę wyciszyć. Co to da? Sprawdzicie powiadomienia tylko w momencie, gdy będziecie mieli na to ochotę i czas, a nie w momencie, gdy dyktuje nam to telefon. Zmniejszy to też uczucie niepokoju i stresu. A jesli to będzie coś naprawde pilnego - to ten ktoś zadzwoni. Proste.
Krzykliwe reklamy
Odpoczynek sensoryczny dotyczy także wyciszenia reklam - tych które nam wyskakują na ekranach oraz tych, które bombardują nas z głośników. Głośne, krzykliwe, czasem aż podrywające nas z siedzenia. W tym celu mogą pomóc nam słuchawki wygłuszające. W samochodzie z kolei włączenie naszej play listy pozbawionej przerywników reklamowych albo włączenie podcastu.
Spacer, wycieczka rowerowa
W odpoczynku sensorycznym pomagają spacery na łonie natury, z dala od hałasów miasta oraz wycieczki rowerowe. Można także skusić się na inną formę rekreacji - góry, bieganie, joga czy masaż.
Żyjemy w czasach bardzo głośnych
Zewsząd atakowani jesteśmy bodźcami, które mają zwrócić naszą uwagę. Często nie zdając sobie z tego sprawy, nasz telefon wygrywa z nami w pojedynku na uwagę - on kontra uwaga członków rodziny, partnera, dzieci czy znajomego. Czy ty też budząc się rano zamiast przytulić się do partnera / dzieci w pierwszej kolejności sprawdzasz powiadomienia? To naprawdę przykre, że w małżeńskiej sypialni zamiast dbać o bliskość, jedyne co 'macamy z namiętnością' to nasze telefony... a potem dziwimy się, że jesteśmy tak bardzo zmęczeni, chce nam się spać, boli nas głowa, mamy obniżony nastrój i nie wiemy dlaczego.
AgaKa