Wypił ze znajomymi, wsiadł za kierownicę i... wylądował w rowie
25-letni mieszkaniec powiatu pszczyńskiego odpowie za kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości. Mężczyzna stracił panowanie nad kierownicą i wpadł do rowu uszkadzając barierę ochronną.
BMW leżało w rowie
30 grudnia po godzinie 14.00 do oficera dyżurnego w Żorach wpłynęło zgłoszenie o tym, że na ulicy Rybnej, w rowie leży bmw. Patrol, który przybył na miejsce potwierdził zgłoszenie, jednak nie zastał w samochodzie kierowcy. Mundurowi ustalili do kogo należy pojazd i skontaktowali się z właścicielem, ten oświadczył z kolei, że pozostawił samochód w rowie i poszedł sprowadzić pomoc.
Kierowca miał ponad 2 promile
25-latek niebawem zjawił się na miejscu. Niestety jego stan wskazywał na to, że jest pod wpływem alkoholu. W rozmowie z policjantami przyznał się, że wcześniej pił z kolegami wódkę, a potem wsiadł za kierownicę. Badanie alkomatem potwierdziło, że mężczyzna jest nietrzeźwy i wykazało u niego ponad 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu.
Stracił prawko, będzie sąd
Mieszkaniec powiatu pszczyńskiego stracił już prawo jazdy, wkrótce odpowie też przed sądem za popełnione przestępstwo.