Rząd wprowadza restrykcje. Wyjście z domu tylko w ważnej potrzebie - pod groźbą mandatu
Aby jeszcze bardziej ograniczyć szerzenie się koronawirusa, rząd wprowadza dodatkowe ograniczenia dla obywateli. Rząd wprowadza zakaz wychodzenia z domu bez wyraźnej potrzeby życiowej, jak np. wyjście do pracy czy zakup leków. Właśnie zakończyła się konferencja prasowa premiera Mateusza Morawieckiego oraz ministra zdrowia Łukasza Szumowskiego, podczas której odpowiedzieli oni na najważniejsze pytania. Lada moment zostanie opublikowane rozporządzenie, aby obostrzenia weszły w życie.
Rząd wprowadza restrykcje. Wyjście z domu tylko w ważnej potrzebie - pod groźbą mandatu
Na początku konferencji prasowej rządzący podziękowali wszystkim, którzy pracują w tym trudnym czasie, przede wszystkim służbie zdrowia, służbom mundurowym, pracownikom sklepów i magazynów, którzy dostarczają żywność mieszkańcom, a także wolontariuszom. - Widzimy, że jest to niezbędne, aby nie dopuścić do sytuacji, które widzimy w Hiszpanii czy Francji. Koronawirus pokazał dobitnie, że siła gospodarcza państw to za mało. Musi być dobra organizacja i zrozumienie społeczne dla działań - podkreślił premier Mateusz Morawiecki, informując, że obecnie liczba zachorowań zbliża się do 800 osób.
- Jestem przekonany, że za kilka tygodni będziemy mogli, w tej nowej dyscyplinie sanitarnej, wrócić do życia zawodowego, aby gospodarka się odradzała - zapowiedział premier.
- Wszystkie sprawy, poza wyjściem do sklepu, do apteki, wyprowadzeniem psa na spacer - odłóżmy na później. Ta sytuacja wymaga od nas ogromnej dyscypliny i spięcia się. Wszyscy Polacy jesteśmy razem w stanie ten przyrost zakażeń wyhamować - dodał Mateusz Morawiecki.
- Jeśli nie ograniczymy kontaktów do minimum, nie ograniczymy liczby chorych i nie uratujemy ludzkich żyć. Ja wiem, że jest trudno i wiem, że jesteście zmęczeni. Ale chciałbym was prosić o jeszcze większy wysiłek - podkreślił minister Łukasz Szumowski. W rozporządzeniu, które lada moment zostanie opublikowane, będzie obowiązywać zakaz wychodzenia z domu poza najważniejszymi potrzebami, np. do sklepu, do apteki czy do lekarza, choć w tym przypadku również preferowany jest kontakt telefoniczny.
- Wszystkie modele mówią, że powinniśmy wprowadzić radykalne ograniczenie kontaktów międzyludzkich. Widzimy, że inne kraje wprowadzają je równolegle, jednak w zupełnie innej sytuacji – podkreślił minister, odnosząc się do zdecydowanie większej liczby zakażeń w Hiszpanii czy we Francji w porównaniu do Polski. Minister powiedział też, że dziennie wykonywanych jest ok. 3 tys. testów w laboratoriach, natomiast do szpitali zakaźnych trafiły szybkie testy do weryfikacji osób zarażonych.
Obowiązywać będzie zakaz zgromadzeń. - Ograniczamy wychodzenie z domu do wyjść do pracy, sklepu, czy wyjść w związku z zaspokajaniem niezbędnych potrzeb. Bądźmy rozsądni i uratujmy swoje zdrowie i życie. Ograniczmy nasze wyjścia do minimum. Bardzo proszę zostańmy w domu - powiedział minister Łukasz Szumowski.
- Chcemy, aby Polacy mogli wrócić do pracy, aby odbyły się egzaminy maturalne – mówił premier. - Nie widzę dziś powodu, żeby wybory prezydenckie czy egzaminy maturalne się nie odbyły. Oczywiście z zachowaniem dystansu – dodał.
W jaki sposób będą monitorowane wyjścia obywateli z domu? - Tak jak w przypadku osób na kwarantannie, pomagać w przestrzeganiu tych procedur będzie policja. Ona będzie określać, czy to będzie wyjście na plac w celu gromadzenia się, czy przebywanie na placu zabaw. To są sytuacje niedopuszczalne – podkreślił minister zdrowia.
Ograniczenia dotyczą również obrzędów liturgicznych. - Ograniczamy obecność wiernych do maksymalnie pięciu osób podczas mszy czy obrzędów liturgicznych – podkreślił minister Szumowski, zaznaczając, że liczba ta nie dotyczy osób celebrujących obrzędy.
SZCZEGÓŁY NOWYCH RESTRYKCJI, WPROWADZONYCH PRZEZ RZĄD:
Do 11 kwietnia włącznie nie będzie można się swobodnie przemieszczać poza celami bytowymi, zdrowotnymi, zawodowymi. Obostrzenie nie dotyczy więc:
- dojazdu do pracy. Jeśli jesteś pracownikiem, prowadzisz swoją firmę, czy gospodarstwo rolne, masz prawo dojechać do swojej pracy. Masz również prawo udać się po zakup towarów i usług związanych ze swoją zawodową działalnością.
- wolontariatu. Jeśli działasz na rzecz walki z koronawirusem i pomagasz potrzebującym przebywającym na kwarantannie lub osobom, które nie powinny wychodzić z domu, możesz się przemieszczać w ramach tej działalności.
- załatwiania spraw niezbędnych do życia codziennego. Będziesz mógł się przemieszczać, aby zrobić niezbędne zakupy, wykupić lekarstwa, udać się do lekarza, opiekować się bliskimi, wyprowadzić psa.
Ważne! Przemieszczać się będzie można jedynie w grupie do dwóch osób. Obostrzenie to nie dotyczy rodzin.
W autobusie tyle osób, ile wynosi połowa miejsc siedzących
Środki publicznego transportu zbiorowego nadal działają. Jednak w autobusie, tramwaju lub metrze tylko połowa miejsc siedzących może być zajęta. Jeśli miejsc siedzących w pojeździe jest 70, to na jego pokładzie może znajdować się maksymalnie 35 osób.
Zależy nam na tym, aby Polacy mieli dostęp do komunikacji. Musimy jednak zadbać o to, by autobusy nie były przepełnione.
Całkowity zakaz zgromadzeń – chyba że z najbliższymi
Nowe przepisy zakazują także wszelkich zgromadzeń, spotkań, imprez czy zebrań. Będziesz mógł się jednak spotykać z najbliższymi.
Zasady bezpieczeństwa w trakcie uroczystości religijnych
Ograniczenia w przemieszczaniu nie dotyczą również osób, które chcą uczestniczyć w wydarzeniach o charakterze religijnym. Tutaj jednak wprowadziliśmy kolejną ważną zasadę. W mszy lub innym obrzędzie religijnym nie będzie mogło uczestniczyć jednocześnie więcej niż 5 osób – wyłączając z tego osoby sprawujące posługę.
Zachęcamy jednak do uczestnictwa w wydarzeniach religijnych za pośrednictwem telewizji, radia czy internetu.
Zakłady pracy
Ograniczenia co do liczby osób nie dotyczą zakładów pracy. Należy jednak stosować w nich szczególnie ostre zalecenia Głównego Inspektora Sanitarnego w zakresie zachowania odległości pracowników, środków dezynfekcji.
Pozostałe ograniczenia nadal obowiązują
Mimo wprowadzanych zmian, w mocy pozostają wszystkie dotychczasowe zakazy, czyli ograniczenie w działalności galerii handlowych, działalności gastronomicznej i rozrywkowej.
Wciąż także działa obowiązkowa 14-dniowa kwarantanna dla powracających zza granicy.
Ludzie
Były Prezes Rady Ministrów
@Dynis Sprawdzam Monitor Polski, strony KPRM i ministerstwa zdrowia, nigdzie nie ma tekstu rozporządzenia do ustawy o chorobach zakaźnych (tego o ograniczeniach w poruszaniu się na zewnątrz) Przepisy mają obowiązywać od jutra...Czy coś przeoczyłem? Nie ma też przepisów o przedłużeniu zasiłku opiekuńczego dla rodziców, choć przerwa w szkołach i przedszkolach przedłużona. ZUS czeka na przepisy, firmy i rodzice też. W Dzienniku Ustaw też nie ma...
Czy ta władza tworzy państwo w którym źródłem prawa jest konferencja prasowa i slajdy :-)
No proszę. Da się szybko wprowadzić przepisy czy rozporządzenia. Trza chcieć.
A mówili , że procesy legislacyjne i inne bzdety :)
@op. medrco nie bieresz tego pod uwaga zech je 2 tydnie namazany gożołka. a fajno bo ta sama co prezydentka kupowała.
@op słuszna uwaga, j. polski to narodowe dziedzictwo, należy szanować, ale... w dopełniaczu dwa "i" ortografii ;-) Pozdrawiam, nic osobistego.
Alco-gorzołka piszemy przez rz Jest kwarantanna to masz czas na naukę ortografi
Jedna prezydent miasta chodzi nawet do Biedry z 2 ochraniarzami po gożołka.
@kapucyka (83.30. * .88) bo jak Prezes idzie do kościoła to potrzebuje czterech ochraniarzy... Pod niego ta ustawa. :))))
Terik (91.204. * .95) tak, i dlatego pan Bóg najbardziej do...ł Włochom, gdzie kościół przy kościele, a w każdym relikwie świętych i papież na miejscu, poważnie??
Bo Pan Bóg już od dłuższego czasu przeszkadza niektórym w tym kraju. Ale już niedługo, potem będzie płacz i zgrzytanie zębów!
Z tego co wiem zaklady kosmetyczne maja byc zamkniete.
Jeżeli w autobusie może przebywać powiedzmy od 15 do 35 osób to dlaczego w kościele o powierzchni 500 m kwadratowych tylko 5 osób ??????Coś tu jest nie tak.Dlaczego nie zostało tak jak było ,do 50 osób I tak nie chodziło na nabożeństwa więcej jak 20 osób.
Co z kopalniami? Jeszcze przed epidemią głoszono o wielkich zwałach węgla, ograniczeniu pracy do czterech dni lub innych "mądrych" pomysłach. Teraz naraz trzeba fedrować do bólu? Macie jakiś pomysł, panowie w białych mundurkach?
zamykasz zakład
Jestem kosmetyczka moge chodzic do pracy , zachowywac 1,5m odstepu od klientki co jest nieosiągalne przy wykonywaniu uslugi a klientka nie może przyjść do mojego gabinetu bo ma zakaz .... więc ja mogę pracowac bez klienta
Komentarz został usunięty z powodu naruszenia regulaminu
Komentarz został usunięty z powodu naruszenia regulaminu
I tak niektórzy będą wychodzić z domu, tak jak teraz, do sklepu nie wiadomo po co?, na spacer :) , ci odważniejsi to nawet autobusami jeżdżą :) :) :) wiadomo że niektórzy są mniej zaradni, nie mają w piwnicy zapasów, chleba, czy bułek też nie umią upiec :) nie mówiąc już o wędlinach, czy np. chodowaniu drobiu, świnek czy innej gowiedzi !