Śmierć na żniwach [100 lat temu w Nowinach]
Sto lat temu łamy Nowin zapełniały głównie artykułu dotyczące przyczyn i skutków powstania śląskiego. Nie zabrakło jednak również wieści z Raciborza i okolic, m.in. karze więzienia za napad na skład kupiecki, zestrzeleniu samolotu, tajnej naradzie w Raciborzu, dramatycznych skutkach zabawy z granatem czy... tragicznej śmierci podczas pracy przy żniwach...
Racibórz • 3 września 1919 r.
Sprawy górnośląskie
Ostatnie wypadki na Górnym Śląsku postawiły lud polski przed nowym zagadnieniem*. Często słychać pytanie: co z nami będzie? Odpowiedź nie jest trudną, gdyż jesteśmy prawie wszyscy jednego zdania: nie ma złego, co by na dobre nie wyszło.
Złem zdawałoby się być ostatnie powstanie, kiedy to lud polski na Górnym Śląsku, przywiedziony do rozpaczy, wystąpił zbrojnie przeciw swoim ciemiężcom (...) Zdawało się, że lud polski ugnie się pod ciężarem ucisku i prześladowania. Mimo wszystko jednak przetrwał i tę próbę, dając światu dowód swej żywotności.
Wprawdzie wypadki ostatnich dni były w pierwszej chwili przerażające. Po stłumieniu powstania przez wojsko niemieckie niezwłocznie zastosowały władze niemieckie wobec ludności polskiej jeszcze okrutniejszy sposób prześladowania. Rozpoczęły się aresztowania tysięcy naszych rodaków, którzy po dziś dzień ślęczą w więzieniach pruskich, bici i maltretowani przez żołnierzy grenzszucu**. Liczne były takie ofiary rozstrzelania, dokonanego na podstawie obostrzonego prawa o oblężeniu. Największa atoli część ludności polskiej, biorącej więcej lub mniej udziału w walce o wolność, poszła z obawy przed niechybnem aresztowaniem za granicę, gdzie doznała miłego przyjęcia (...)
Dni rządów pruskich na Górnym Śląsku są policzone. Wskazują na to przygotowania państw koalicyjnych, które są dokładnie informowane o naszem położeniu. Niezadługo przeprowadzona zostanie ratyfikacya warunków pokojowych, które dają możliwość zajęcia Górnego Śląska przez wojska koalicyjne***. Wobec tego zbliża się chwila, kiedy żołdactwo niemieckie, olbrzymi aparat urzędników państwowych, a niemniej cała armia hakatystów opuszczać będą musieli ziemię górnośląską. Odchodzić będą z Górnego Śląska, aby już więcej nie wrócić. Nie wrócą, gdyż o to postara się polski lud górnośląski (...)
Milionowa ofiara Paderewskiego
Prezes ministrów Paderewski ofiarował na rzecz ofiar gwałtów pruskich na Górnym Śląsku kwotę pół miliona marek.
Do więzienia za rabunek
Racibórz. Sąd przysięgłych skazał pewnego człowieka, który dnia 11 listopada 1918 r. razem z innymi ludźmi splądrował w Jastrzębiu skład kupca Izaka Gruszki, na 1 rok i 9 miesięcy więzienia. Dwaj inni nie mogli być ukarani, gdyż byli żołnierzami a dla żołnierzy była amnestya.
Zestrzelili swój samolot
Żory. W okolicy Żor przelatywał latawiec z oznakami niemieckimi. Ponieważ był w podejrzeniu, że to latawiec obcy, i ponieważ nie dawał znaków umówionych, przeto go żołnierze niemieccy ostrzeliwali tak, aż go zestrzelili. Okazało się, że to latawiec rzeczywiście niemiecki. Dwaj lotnicy postradali życie; nazywają się Rusche (porucznik) i Kiefka (feldfebel).
Skutki zabawy z granatem
Rybnik. Pewien chłopak w sąsiednich Zebrzydowicach pasący kozy znalazł granat ręczny i tak długo koło niego majstrował, aż granat wybuchnął. Granat rozerwał jedną kozę, drugą pokaleczył ciężko; także chłopak poważnie został pokaleczony.
* Mowa o tzw. I powstaniu śląskim, które wybuchło w nocy z 16 na 17 sierpnia 1919 roku i trwało do 24 sierpnia 1919 roku. Zostało zorganizowane przez Polską Organizację Wojskową Górnego Śląska nadzorowaną przez Sztab Generalny Wojska Polskiego. Powstańcy nie otrzymali wsparcia ze strony walczącej z Rosją sowiecką Polski, co przyczyniło się do rychłej klęski zrywu.
** Niemiecka formacja militarna, której celem była obrona granic Niemiec.
*** Chodzi o ratyfikację warunków pokoju kończącego I wojnę światową. Postanowienia traktatu dopuszczały wkroczenie wojsk zwycięskiej koalicji na tereny Niemiec, w których miał zostać zorganizowany plebiscyt (głosowanie w sprawie przynależności państwowej), m.in. na Górny Śląsk. Faktycznie w 1920 roku wojska angielskie, francuskie i włoskie wkroczyły na Śląsk i przebywały tu do 1922.