Kradł, aż trafił za kraty
Sąd tymczasowo aresztował na 3 miesiące 36-latka bez stałego miejsca zamieszkania, który na swoim koncie ma kradzieże, znieważenie mundurowych, a także jazdę samochodem w stanie nietrzeźwości.
Najbliższe trzy miesiące 36-letni złodziej spędzi w areszcie śledczym, tak postanowił sąd, który pod koniec minionego tygodnia rozpatrywał wniosek o tymczasowe aresztowanie mężczyzny. 36-latkowi zarzuca się kradzież wartego 18 tys. bmw, jakiej dopuścił się w czerwcu tego roku na szkodę 24-letniego mieszkańca Żor, znieważenie policjantów i kradzież laptopa, elektronarzędzi oraz kluczy pneumatycznych o łącznej wartości 8 tys. złotych na przełomie lipca i sierpnia br.
36-latek odpowie także za kradzież wartego kilkaset złotych pojazdu ze złomu. To nim kierował, gdy na początku miesiąca został przyłapany na osiedlu Gwarków przez policyjny patrol. Jadąc przed północą skradzioną mazdą mężczyzna miał prawie 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu.
(acz)