Pijacka seria siedemdziesięciolatka z Żor
W sobotę został przyłapany "po pijaku" za kierownicą i stracił prawo jazdy, a trzy dni później ponownie wyjechał na drogę na tzw. "podwójnym gazie". 71-latek podczas pierwszego, jak i drugiego badania alkomatem miał blisko promil alkoholu w organizmie.
2 lipca po godzinie 11.00 patrol drogówki na ulicy Pszczyńskiej zatrzymał do kontroli kierowcę volkswagena polo. Jak się okazało mężczyzna samochód prowadził pod wpływem alkoholu, a badanie na alkomacie wykazało, że ma go blisko 0,9 promila w wydychanym powietrzu.
Kiedy stróże prawa sprawdzili 71-latka w policyjnych bazach danych wyszło na jaw, że trzy dni wcześniej kierowca także jechał pijany. Z podobnym wynikiem natknął się wówczas na kontrolę policji przy ulicy Wyzwolenia. Najwyraźniej mężczyzna nie wziął sobie do serca swojego wybryku i nie zważając na żadne konsekwencje, czy fakt zatrzymania prawa jazdy po raz kolejny złamał prawo.
(acz)
Zabrać prawko dożywotnio, i bardzo wysoka kara pieniężna tak żeby to odczuł na kilka lat.
To może jego stan stały ten promil w organizmie.