Nocny biegacz zatrzymał pijanego kierowcę
Ponad 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu miał 43-letni kierowca, który dzięki wzorowej postawie obywatelskiej mieszkańca Żor wpadł dzisiaj w nocy w ręce stróżów prawa. Mężczyzna został zauważony przez pieszego, gdy w pobliżu skrzyżowania Alei Jana Pawła II i ulicy Okrężnej wjechał nagle na chodnik i uszkodził koło.
20 maja po północy oficer dyżurny otrzymał telefoniczne zgłoszenie dotyczące obywatelskiego ujęcia pijanego kierowcy. Jak się okazało uprawiający jogging, mieszkaniec jednego z żorskich osiedli w rejonie ronda łączącego Aleję Jana Pawła II i ulicę Okrężną zauważył kierowcę, który wjechał na chodnik i uszkodził koło. Gdy podszedł do niego, aby sprawdzić co się stało od razu poczuł silną woń alkoholu, dlatego też nie zwlekając ani chwili udaremnił kierowcy dalszą jazdę i zadzwonił na numer alarmowy.
W chwili interwencji 43-latek był arogancki wobec policjantów i świadka, który pilnował go do czasu przyjazdu patrolu. Jak wykazało badanie alkomatem miał w wydychanym powietrzu ponad 2 promile alkoholu. Za prowadzenie samochodu w stanie nietrzeźwości odpowie przed sądem, póki co stracił prawo jazdy.
Niestety to nie jedyny pijany kierowca, który wpadł w ręce stróżów prawa przez miniony weekend. Do niechlubnego grona nietrzeźwych za kółkiem, z wynikiem sięgającym niemalże promila, dołączył też 36-letni mieszkaniec Jastrzębia-Zdroju jadący volkswagenem i 56-letni mieszkaniec Krzyżowic, u którego badanie alkomatem wykazało nieco ponad pół promila. Policjanci zatrzymali także wczoraj, na ulicy Węglowej i osiedlu Powstańców Śląskich, dwóch poruszających się zygzakiem rowerzystów.
(acz)