Rodzice Samuelka poinformowali o szczegółach pogrzebu. Uroczystość zaplanowano na piątek.
To bardzo smutna wiadomość. Samuelek Jurczyk-Szostak nie żyje. Dzielny 4-latek, otoczony miłością i troską swoich rodziców i bliskich, wspierany przez tysiące serc, zmagał się z ciężką chorobą.
Bardzo smutną wiadomość przekazali bliscy Samuelka z Rybnika. W odpowiedzi mieszkańcy, wolontariusze, osoby, które obserwują profil chłopczyka przesłali jego rodzicom ogrom słów wsparcia.
Wczoraj (18.05) boisko przy ul. Rybnickiej w Żorach tętniło życiem i radością.
W sobotę, 18 maja, na boisku piłkarskim w dzielnicy Rowień-Folwarki odbędzie się urodzinowy festyn charytatywny pod hasłem "Rajd po życie".
Chłopczyk trafił do specjalistycznej kliniki w Barcelonie. - Jedyne, co blokuje nas przed pełnym leczeniem to kwota ponad 2 milionów złotych. Jednak jest w nas nadzieja i wola walki. Dlatego jeszcze raz - błagamy o pomoc - piszą rodzice chłopca.