- 20 sekund i nie ma nic. Dach zerwany. Dwa piętra zalane. Mieliśmy normalny dom, teraz mamy dom w surowym stanie, bez dachu – mówi Piotr Duraj, mieszkaniec Pstrążnej, przez którą w czerwcu przetoczyła się potężna nawałnica.
Komenda Główna Państwowej Straży Pożarnej poinformowała, że w sobotę (22 czerwca) strażacy odnotowali 2178 interwencji związanych z usuwaniem skutków silnego wiatru oraz podtopień budynków i ulic.
Przed strażakami z Żor cała noc intensywnych działań. Po nawałnicy, jaka przeszła nad miastem w środę około 21:00, podjęto już ponad 50 interwencji.
Czwartkowa nawałnica spowodowała, że w zalanych miejscowościach kierowcy przejeżdżający przez wodę tracili często rejestracje samochodowe. Teraz, gdy woda opadła, rejestracje można odebrać. ZOBACZ LISTĘ przygotowaną przez mieszkańców miejscowości powiatów raciborskiego i wodzisławskiego.