Ukradł skarbonkę hospicjum
Przed sądem stanie żorzanin, który usiłował ukraść pełną pieniędzy skarbonkę, należącą do żorskiego hospicjum. Pechowy złodziej najpierw stracił siły i upuścił skradziony łup, a chwilę później spotkał się ze zdecydowaną postawą sprzedawczyń, które udaremniły mu dalszą ucieczkę.
6 marca wieczorem mundurowi z Żor zatrzymali złodzieja, który w jednym ze sklepów ukradł skarbonkę z datkami na rzecz żorskiego hospicjum. Mężczyzna wyrwał ją z uchwytu mocującego przy kasie i próbował uciec. Na drodze stanęły mu jednak sprzedawczynie, które zamknęły drzwi sklepu i wezwały policjantów. Złodziej usiłował odepchnąć kobiety i wydostać się na zewnątrz, te mimo wszystko, do czasu przyjazdu policyjnego patrolu zdecydowanie udaremniały mu ucieczkę. 27-latek był pijany, miał ponad promil alkoholu w organizmie. Po spędzonej w policyjnym areszcie nocy usłyszał zarzuty usiłowania kradzieży. Teraz grozi mu do 5 lat więzienia.
Niewiem czy złodziej był tak pijany mając przeszło promil alkoholu!!!!!! według tego wydmuchał 0,50- powyżej.to był wczorajszy lub 2 piwka wypiteeeeee.To fakt-złodziej.....
Jak dobrze, że nie w Wodzisławiu. Sprzedawczynie mogą spać spokojnie - tam prokurator wodzisławski nie sięga swoim bystrym wzrokiem.