Żorski "Tischner" bawił się na studniówce w Goczałkowicach-Zdroju [ZDJĘCIA]

Uczniowie ostatnich klas liceum i technikum w żorskim "Tischnerze" stawili się wczoraj na miejscu zabawy już przed godziną 17:00.

W sumie jest tu dzisiaj 8 klas: 3 klasy liceum i pięć klas technikum. Czekaliśmy na ten dzień od początku naszej nauki w tych szkołach - mówi jedna z koordynatorek zabawy maturalnej ZS nr 2, Weronika Gedowska.

Na studniówce w Goczałkowicach-Zdroju bawiło się 8 klas żorskiego ZS nr 2.

Tradycyjnie już, po symbolicznym toaście, pary ruszyły w tan. Jako pierwsi poloneza uczniowie zatańczyli ze swoimi nauczycielami. Następnie na parkiet ruszyli maturzyści z liceum i technikum.

Za każdym razem, kiedy stoję w tym miejscu, i patrzę na Was, naszych uczniów, takich eleganckich i uśmiechniętych, to uświadamiam sobie, że ten dzień jest dla Was niezwykły. Jak mówiła Wisława Szymborska, "nic dwa razy się nie zdarza, i nie zdarza bez przyczyny", bo to jest wieczór, w którym to Wy jesteście gospodarzami, to Wy nas witacie, to Wy możecie dziś zaprosić swoich nauczycieli do wspólnej zabawy. I pamiętajcie, jaka studniówka, taka matura! - podkreślała dyrektor żorskiej placówki, Janina Satława.

Dyrektor Janina Satława zatańczyła poloneza w pierwszej parze - fot. ATy.

Jeśli te słowa są prorocze, to o wyniki egzaminu dojrzałości uczniowie z Żor nie powinni się obawiać.