Żorskie seniorki wyposażone w cenną wiedzę
W poniedziałek (13.05.), z inicjatywy Miejskiej Biblioteki Publicznej w Żorach oraz miejsowej policji odbyło się spotkanie z seniorami. Uczestniczyły w nim także przedstawicielki kancelarii prawnej oraz Zakładu Ubezpieczeń Społecznych.
Pomimo wielu komunikatów o oszustwach popełnianych metodą na córkę, wnuczka, policjanta, bankowca, czy metodą na tzw. "BLIK", oszustom w dalszym ciągu udaje się zdobyć nasze zaufanie, co często prowadzi do utraty oszczędności całego życia.
W Miejskiej Bibliotece Publicznej w Żorach, odbyło się spotkanie, na którym omówiono te zagadnienia i przedstawiono sposoby radzenia sobie w sytuacji kryzysowej.
Świadomość zagrożenia oszustwem może mieć wpływ na obrót sytuacji, w której nasz znajomy lub bliski pada ofiarą działania oszustów, o czym przypominał żorski mundurowy, przedstawicielki kancelarii prawnej oraz Zakładu Ubezpieczeń Społecznych.
Odbierając telefon od bliskich, którzy pilnie potrzebują naszej pomocy finansowej, a także od "policjantów", czy innych "urzędników", którzy chcą nas zaangażować w działania mające uchronić nasze oszczędności, kierujmy się zasadą ograniczonego zaufania.
- Przypominamy, że Policja nie prowadzi tego typu spraw i nie angażuje społeczeństwa w sytuacje, w których koniecznym jest przekazanie własnych pieniędzy. Oszuści wykorzystują ufność oraz dobre serce osób, które nie potrafią odmówić pomocy w trudnej sytuacji - podkreśla asp. Marcin Leśniak, oficer prasowy żorskiej komendy policji.
Kiedy ktoś dzwoni i próbuje wykorzystać zmusić Cię do działania pod presją czasu, stosuj się do poniższych zasad:
- rozłącz się
- nie wykonuj ślepo poleceń
- powiadom najbliższych o zaistniałej sytuacji
- zachowaj spokój
- skontaktuj się z najbliższą komendą Policji lub instytucją, z której rzekomo otrzymałeś/aś telefon i upewnij się, co do prawdziwości samej sytuacji.
Wielokrotnie oszuści podają się za policjantów, prokuratorów, bądź inne osoby, które mogą zadecydować o losie naszych najbliższych. Zarówno Policja, jak i żadne inne służby nie kontaktują się telefonicznie, aby zaangażować nasze pieniądze do akcji, ani nie oczekują ich w zamian za anulowanie kary za czyjeś przewinienie.