Sprawca tragicznego wypadku, do którego doszło w Żorach, złożył wyjaśnienia. Prokurator: Mężczyźnie grozi do ośmiu lat więzienia
Zarzut z art. 177, paragrafu 2 kodeksu karnego, czyli spowodowanie wypadku drogowego ze skutkiem śmiertelnym, usłyszał niespełna 35-letni mężczyzna, który w czwartek (30.06.) potrącił dwie kobiety na przejściu dla pieszych. Jedna z nich, 24-letnia mieszkanka Żor, zmarła na miejscu mimo podjętej reanimacji.
Do tragicznego w skutkach zdarzenia doszło w czwartek (30.06.) po godzinie piątej rano. Na przejściu przy skrzyżowaniu ulic Północnej i Wygoda w Żorach, kierowca ciężarówki zatrzymał się, by ustąpić pierwszeństwa pieszym, które chciały skorzystać w przejścia. Kiedy kobiety były już na pasach, zostały potrącone przez samochód, który wyjechał zza ciężarówki. Prowadzący go kierowca zdecydował się ominąć pojazd przepuszczający piesze, w wyniku czego samochód wjechał wprost w kobiety. 38-latka trafiła do szpitala. Niestety, 24-letniej mieszkanki Żor nie udało się uratować.
Mężczyzna został przesłuchany, złożył wyjaśnienia i usłyszał zarzuty.
Przyznał się, opisał okoliczności w jakich doszło do zdarzenia. Wyjaśnił, że nie do końca miał świadomość, że tam jest przejście, nie spodziewał się, że tam będą piesze, dlatego podjął decyzję o wyprzedzeniu zestawu ciągnika z naczepą, który powoli włączał się do ruchu na tym samym pasie, przed nim - mówi nam Prokurator Rejonowy, Leszek Urbańczyk.
34-latek wyraził skruchę z powodu tego, co się stało.
Nigdy wcześniej nie był karany ani za przestępstwa, ani za wykroczenia drogowe. Zastosowano wobec niego środki wolnościowe w postaci poręczenia majątkowego, dozoru policyjnego i zakazu opuszczania kraju. Zatrzymano mu również prawo jazdy z uwagi na rażące naruszenie zasad ruchu drogowego - dodaje Prokurator.
Całe zdarzenie zostało zarejestrowane przez kamery monitoringu znajdujące się na budynku pobliskiego zakładu pracy. Mężczyzna jechał samochodem w granicach obowiązującej na tym odcinku prędkości, gdyby zgodnie z przepisami zwolnił i poczekał aż tir przejedzie, zamiast wykonywać niedopuszczalny w tym miejscu manewr, do tragedii by nie doszło. 24-letnia kobieta zginęła w drodze do pracy. Druga z poszkodowanych, 38-latka, ma lekkie obrażenia. Kobiety nie znały się.
Mieszkańcowi Rybnika grozi od pół roku do ośmiu lat więzienia. W chwili zdarzenia był trzeźwy, wezwał pomoc i udzielał jej przed dotarciem służb.
O zdarzeniu pisaliśmy tutaj: Koszmarny wypadek na przejściu dla pieszych
8 lat mu się należy. Wyprzedzanie na pasach, katastrofa. Zginęła kobieta co miała całe życie przed soba
~SowaŻorska (79.124. * .214) nikogo nie trzeba linczować
tylko rozliczyć z przestrzegana przepisów !
Art. 26. [Obowiązki kierującego pojazdem wobec pieszych]
1.
Kierujący pojazdem, zbliżając się do przejścia dla pieszych, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność, zmniejszyć prędkość tak, aby nie narazić na niebezpieczeństwo pieszego znajdującego się na tym przejściu albo na nie wchodzącego i ustąpić pierwszeństwa pieszemu znajdującemu się na tym przejściu albo wchodzącemu na to przejście, z zastrzeżeniem ust. 1a.
Zauważ w tym przepisie zapisano
"zmniejszyć prędkość tak, aby nie narazić na niebezpieczeństwo pieszego"
i tego sprawca nie zrobił
Wszyscy się wypowiadają jak myślą. Wiadomo że wypadki się dzieją. Nikt nie wie kiedy się może przytrafić. A jak już się dzieją to znajdą się tacy co obrzucają blotym człowieka. Może i 1 sekunda zawahała i stało się! Wiadoma są strony poszkodowane i sprawcy wypadku. Ale nikt nie ma w takiej sytuacji łatwo. Jest ogromna żal i szkoda kobiety ktura nie żyje. Ta co do siebie dochodzi ma szczęście w nieszczęściu. Ale żyje! A kierowca jako sprawca Mo na sumieniu już osobę i musi z tym żyć do końca swoich dni. I karę też musi odbyć jaka tam mmu sędzia wyda. Wiadomo ten mężczyzna nie chciał nikomu zrobić krzywdę, Ale się stało. W tym miejscu nie jest pierwszy tam wypadek to już powini się tym tam zająć komunikacja i światła postawić dla bespieczenstwa pieszych. Bo tam jest najbardziej uczęszczane przejście dla pieszych jak ludzie z pracy wracają i do pracy. I jeszcze dodam że ci co linczują niech się postawia w wszystkich stronach nawet jako sprawcy. A jak by się to tobie przytrafiło to już byś nie byłeś taki do liczu. Więc grona szkoda jest wszystkich. Ale jak komunikacja to. Czyta to niech tam postawia światła dla pieszych by już uniknąć tam kolejnych takich podobnych wypadków!!!
Wyrok będzie w zawieszeniu ,przygotowania już trwają. Wyraził skruchę, nie świadomy że tam przejście itd Brawo wolne sądy !
No i się porobiło z jednej strony ma facet prze. sekunda nie myślenia i wali się świat z drugiej tragedia rodziny kobiety miała całe życie przed sobą a tu facet kończy jej życie . Mają rację Ci co mówią szaleniec i Ci co trzeba się rozejrzeć bo te pierzenstwo teraz to se mogą wsadzić jak życie stracone . Mam jedną radę która by zeczywiscie sunęła na bezpieczeństwo i pieszych i tych za kierownicą po pierwsze bezwzględne pierwszestwo pojazdów poza przejściami z sygnalizacja świetlną i już tłumaczę tlumokom pojazd to masa która potrzebuje drogę żeby się zatrzymać fizyki nie da się oszukać durnym przepisem a człowiek postawi nogę i stoi ZYJE
A Panie nie musiały się upewnić czy coś nie jedzie drugim pasem, bo miały pierwszeństwo oczywiście. I w taki o to sposób jedna dostała pierwszeństwo do nieba niestety...Myślenie i przewidywanie obowiązuje każdego.
morderca poł roku wiezienia chyba zart jakis za zycie człowieka poł roku bo wiecej napewno nie dostanie
Ciekawe kim jest kierowca ze tak cieplo o nim piszecie?