Poszukiwani wpadli przez głupotę. Jeden ukradł piwo, drugi nie zapłacił za taxi
Policjanci z Żor we wtorek, 7 września zatrzymali dwóch poszukiwanych. Pierwszy wpadł w ich ręce, bo... ukradł piwo w markecie. Drugi z mężczyzn zamówił taksówkę, którą kursował po mieście. Kiedy przyszło do płacenia... uciekł do domu.
Wielbiciel piwa
29-latek po godzinie 14.00 został przyłapany na kradzieży sklepowej, gdy próbował wynieść piwo nie płacąc za nie.
Nocny kurs taksówką
31-latek z kolei wpadł po tym, jak zamówił w nocy taksówkę. Kierowca w sumie wykonał z nim dwa kursy, za które mężczyzna rzekomo chciał zapłacić. Jednak w ostatniej chwili stwierdził, że nie ma pieniędzy i musi po nie wejść do domu. Na nic jednak zdała się cierpliwość taksówkarza, gdyż po upływie dłuższego czasu wszystko wskazywało, że pasażer „zapadł się pod ziemię”. Wówczas to interweniujący policjanci zaskoczyli 31-latka w mieszkaniu i go zatrzymali.
Obaj mężczyźni poszukiwani byli przez żorski sąd i obaj do odsiadki mieli po blisko 1,5 roku.