Grillowanie prezydenta przed wotum zaufania. Radni wypunktowali wpadki
Podczas czerwcowej sesji rady miasta Żory odbyły się ważne dla prezydenta Waldemara Sochy glosowania. Pierwsze z nich dotyczyło wotum zaufania dla prezydenta na podstawie przygotowanego "Raportu o stanie miasta Żory". Drugie udzielenia absolutorium. W debacie poprzedzającej głosowania nie zabrakło głosów krytyki, ale też pochwał dla Waldemara Sochy.
Grillowanie prezydenta przed wotum zaufania. Radni wypunktowali wpadki
Integralną częścią głosowania nad "Raportem o stanie miasta Żory" jest debata nad tym raportem, co (jak podkreślili sami radni) ma charakter opinii i oceny politycznej dla działalności prezydenta, natomiast głosowanie nad absolutorium za wykonanie budżetu to sucha ocena ekonomiczna finansów miasta.
Dlatego również przy debacie nad "Raportem o stanie miasta Żory" pojawiły się różne opinie radnych. Prezydent, przechodząc do prezentacji dokumentu podkreślił, że ma to być kompendium aktualnej wiedzy o mieście i działalności jego władz. Odniósł sie przy tym do danych demograficznych, zawartych w raporcie. - Niestety w życiu naszego miasta, pewnie też całej Polski, nastąpiło odwrócenie tendencji. Myśmy słynęli z tego, że od lat mieliśmy dodatki przyrost naturalny, a więc rodziło się więcej dzieci, niż umierało mieszkańców. Taka tendencja trwała do 2019 roku, choć w 2019 już to wyglądało dosyć źle - powiedział prezydent, przytaczając liczby. W 2016 roku wskaźnik przyrostu naturalnego w Żorach wynosił +183, w 2017 +166, w 2018 +152, a w 2019 +11. W roku 2020 spadł do -94, natomiast w połowie 2021 roku jest już -145. - Wygląda na to, że będzie rekord zgonów. Niestety narodzin też jest coraz mniej - podkreślił Waldemar Socha.
Nowa forma raportu i pozytywne opinie
Pozytywne opinie o raporcie przedstawili m.in. przewodniczący rady Piotr Kosztyła, wiceprzewodniczący rady Kamil Owczarek (z frakcji Żorskie Porozumienie i Waldemar Socha). - Raport w mojej ocenie w tym roku jest bardzo dobrze przygotowany. Niektórzy radni wskazywali w zeszłym roku uwagi odnośnie formy i treści - powiedział Piotr Kosztyła. - Nie boimy się też podnosić trudnych tematów w tym raporcie. Są też niektóre pozycje, wskazujące na problemy, zarówno te, które mieliśmy i te, które cały czas cmamy, dlatego dziękuję panu prezydentowi i służbom za przygotowanie raportu - dodał Piotr Kosztyła.
Do podziękowań dla słuzb, strażaków i policji, radny Zbigniew Krówka dodał podziękowania dla Powiatowego Urzędu Pracy w Żorach, bo urząd ten realizował ponad 3500 tys. umów dotyczących tarczy antykryzysowej. Zbigniew Krówka natomiast podkreślił, że w raporcie zabrakło konkretnych działań, jakie zostały zrealizowane w 2020 roku w sprawie nielegalnych odpadów przy ul. Sosnowej.
Lista błędów i chybionych decyzji
Po pochwale dla zmiany formy raportu i odniesienia do sytuacji związanej z pandemią oraz pozyskania przez miasto środków z funduszy rządowych, do uwag dotyczących raportu przeszedł wiceprzewodniczący rady Piotr Huzarewicz (PiS). Zaznaczył, że nie było zgody, co do opinii wśród radnych Prawa i Sprawiedliwości, dlatego każdy zdecyduje osobiście, jak zagłosować. On natomiast przytoczył swoje osobiste uwagi, zaczynając od amfiteatru przy murach obronnych. - W Raporcie o stanie miasta na str. 31 czytamy: cyt. „Takiego miejsca dotąd w naszym mieście nie było!”. Faktycznie, takiego bubla za kwotę 3 129 445 zł jeszcze w naszym mieście nie było. Na miejscu prezydenta podarowałbym sobie zachętę do „odwiedzania podczas spacerów oraz rowerowych wycieczek” tego miejsca przynajmniej do czasu doprowadzenia tego obiektu do stanu umożliwiającego bezpieczne, a właściwie jakiekolwiek użytkowanie - powiedział radny, wyliczając kolejne inwestycje, których budowa lub użytkowanie spotkało się z problemami: rozbudowa szkoły w Rogoźnej, remont ulicy Okrężnej, plac zabaw w Parku Staromiejskim z budżetu obywatelskiego.
- Jest to kolejny przykład, gdy na siłę ktoś chce być awangardowy i bez konsultacji z mieszkańcami zmienia ich inicjatywy i pomysły. Do poniesionych kosztów na budowę należałoby doliczyć koszty zatrudnienia osoby, która będzie tłumaczyła zdumionym mieszkańcom, że te kilka wbitych w ziemię pali ze specjalnego drewna za kwotę ponad 100 tys. zł ma wyzwolić w nich pokłady kreatywności, a dzieciom tłumaczyć, że to wszystko dla ich dobra, żeby rodzice się nimi bardziej zajęli - komentował Piotr Huzarewicz.
Radny pochwalił miasto za Program Ograniczenia Niskiej Emisji i dotacje na wymianę pieców, ale zganił za treść w "Raporcie o stanie gminy miejskiej Żory", dotyczącą braku wsparcia z Tarczy Antykryzysowej dla spółki Nowe Miasto oraz planów sprzedaży miasteczka westernowego. Radny odniósł się także do wielu innych elementów raportu, zaznaczając jednak, że w głosowaniu zagłosuje przeciw wotum zaufania.
Opozycja przeciw
Zapowiedź głosowania przeciw wotum zaufania dla prezydenta nadeszła też z Żorskiej Samorządności. - W lutym urodziny miasta były w Wiślance, dzień strażaka jest w Wiślance... Mamy instytucje kultury, wydział promocji miasta, wiele instytucji i my nie jesteśmy w stanie zrobić imprez, tylko robimy je w centrum handlowym? To też daje dużo do myślenia, w którym kierunku to miasto zmierza - powiedział Zbigniew Krówka, podkreślając, że radni Żorskiej Samorządności zagłosują przeciw. Zainteresował też radnych informacją o tym, że miasto może stracić 2 mln zł dotacji na remont biblioteki, a także założył możliwość zwrotu dotacji na remont dworca, który może nie zostać oddany do użytku w terminie.
Wiceprzewodniczący rady Kazimierz Dajka (Żorska Solidarność) odniósł się natomiast do podwyżek dla pracowników urzędu i jednostek budżetowych. Podziękował prezydentowi również za pozytywne słowo, dotyczące strażaków. Radny Dajka podkreślił też konieczność inwestycji w dzielnicy Rogoźna, które spowodowane są napływem do dzielnicy nowych mieszkańców. - Mógłbym jeszcze długo polemizować i pewne kwestie uwypuklać, natomiast nie chcę tego dalej robić. To co zrobił pan Piotr Huzarewicz jest daleko idące - powiedział Kazimierz Dajka.
Pozytywnie o raporcie i stanie miasta wypowiedzieli się także Jolanta Hrycak oraz Józef Sobik (Żorskie Porozumienie i Waldemar Socha), który zwrócił uwagę, że krytycy nie dostrzegają sukcesów miasta.
"Mało tego panie Piotrze"
Do nieprzychylnych opinii, już po wysłuchaniu wszystkich, odniósł się prezydent Waldemar Socha. - To nie jest tak, że pan Piotr Huzarewicz nie dostrzega sukcesów. On dostrzega sukcesy i to bardzo go martwi, że jest tyle sukcesów i trzeba na siłę szukać jakichś słabych punktów. Zadał sobie dużo trudu i muszę powiedzieć, że niewiele tego panie Piotrze udało się znaleźć, jak na ogrom aktywności, która miała miejsce w 2020 roku, na ogrom budżetu i inwestycji. My zrealizowaliśmy inwestycji na ponad 80 mln zł i gdybym miał wymieniać listę tych inwestycji, pewnie trwałoby to kilkanaście minut - ironizował prezydent Waldemar Socha.
Odniósł się on do remontu ul. Okrężnej, podkreślając, że pobocza drogi zostaną zazielenione przez wykonawcę inwestycji. Również kwestia szkoly w Rogoźnej nie pozostała bez komentarza. Prezydent zaznaczył, że projekt został przygotowany przez projektanta i zaopiniowany przez odpowiednie służby, natomiast i tak pojawił się problem z upałem w niektórych klasach. Ten problem miasto rozwiązuje poprzez montaż klimatyzatorów oraz dodatkowe okna dla szybszego przewietrzania klas. - Zgadzam się, że tych kilka klas nie zapewniało odpowiedniego komfortu uczniom. Ubolewamy nad tym, ale od razu zostały podjęte kroki, aby te problemy zlikwidować - powiedział prezydent. Wyjaśnił też temat uchwały o sprzedaży Twinpigs, bo radny Huzarewicz zasugerował, że była to próba manipulacji radnymi. - A może panie Piotrze wręcz przeciwnie, był to przejaw szacunku dla radnych? Przypuszczam, że gdyby radni byli w tym pominięci, to by mieli pretensje, że nikt ich o to nie pytał i nikt z nimi tego nie konsultował - stwierdził Waldemar Socha, zarzucając Piotrowi Huzarewiczowi wypowiedzi nacechowane polityką, szczególnie w kwestiach pozyskania przez miasto środków rządowych, m.in. z RFIL. - Tak i bardzo się z tego cieszymy, ale już pan nie wspomina, że 12 mln dochodów własnych straciliśmy dzięki polityce rządu. 12 mln zł - ubytek w dochodach z PIT i tak będzie co roku - dodał prezydent.
Ostatecznie w głosowaniu nad wotum zaufania radni oddali 13 głosów za, 6 przeciw i 1 wstrzymujący. W głosowaniu nad przyjęciem sprawozdania finansowego 16 radnych oddało głos za, a 4 wstrzymało się od głosu. Tak samo było w głosowaniu nad absolutorium dla prezydenta: 16 za i 4 wstrzymujące, dlatego prezydent Waldemar Socha uzyskał absolutorium za wykonanie budżetu w 2020 roku.
Ludzie
Prezydent Żor