Ministerstwo Śledzia i Wódki w Żorach otwarte mimo zakazu
Kolejny lokal w regionie otworzył się dla klientów mimo zakazu. To Ministerstwo Śledzia i Wódki w Żorach, które od razu po otwarciu odwiedzili policjanci.
Ministerstwo Śledzia i Wódki w Żorach otwarte mimo zakazu
- Nie damy się dłużej mamić obietnicami "odmrażania gospodarki". Wasze pozytywne wiadomości, telefony oraz dzielnie walczące lokale dodały nam odwagi i sił do działania. Usiądźmy razem do stołu aby ponownie poczuć smak WOLNOŚCI Chcemy znów widzieć Wasze uśmiechnięte twarze i tworzyć wspomnienia na długie lata - napisali właściciele Ministerstwa Śledzia i Wódki na swoim fanpage w portalu Facebook. Właścicielka klubu podkreśla trudną sytuację finansową, w jakiej postawiły ją obowiązujące zakazy, dlatego zdecydowała się na kontrowersyjny krok i otwarcie lokalu - aby przetrwać.
Ministerstwo to kolejny lokal, który otworzył się w Żorach mimo zakazu, po Gryfnej Lamie, której właściciele w kreatywny sposób znaleźli receptę na obostrzenia. Warto dodać, że w dniu otwarcia Ministerstwa osoby związane zarówno z Gryfną Lamą, jak również klubem Face 2 Face z Rybnika pojawiły się na otwarciu, aby wspomóc kolegów z branży.
Pojawili się także policjanci, którzy sprawdzili lokal, spisali właścicielkę oraz zaapelowali do gości o przestrzeganie rygorów sanitarnych. Cała interwencja trwała bardzo krótko.