Pojechali do kolizji, ale sprawdzili też licznik. Brakowało miliona kilometrów
5 marca po 19.00 policjanci zostali wezwani na ulicę Francuską w Żorach, gdzie doszło do niegroźnej kolizji dwóch pojazdów. Podczas kontroli mazdy, którą kierował 41-letni mieszkaniec Mikołowa okazało się, że stan licznika nie zgadza się ze stanem widniejącym w policyjnym systemie, a różnica kilometrów opiewa na ponad... milion kilometrów.
Na miejsce został wysłany referent wydziału kryminalnego, który wykonał niezbędne czynności. Przesłuchany od razu został również kierowca pojazdu. Śledczy wyjaśnią teraz skąd tak duża różnica we wskazaniu licznika i przesłuchają diagnostę, który wprowadził dane do systemu.
Przypominamy, że myśl art. 306a kodeksu karnego, "Kto zmienia wskazanie drogomierza pojazdu mechanicznego lub ingeruje w prawidłowość jego pomiaru, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5", "Tej samej karze podlega, kto zleca innej osobie wykonanie czynu, o którym mowa w § 1" i "W wypadku mniejszej wagi, sprawca czynu określonego w § 1 lub 2, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2".
Choć ustawa wyraźnie wskazuje, że ingerowanie w prawidłowość pomiaru drogomierza jest przestępstwem nierzadko dochodzi jednak do pomyłek związanych z błędnym wprowadzaniem danych do systemu przez diagnostów. Te z kolei później trzeba wyjaśniać, czy aby nie powstały w wyniku umyślnych działań przestępczych. Żeby uniknąć nieprzyjemnych sytuacji na drodze warto podczas przeglądu wpisaną w potwierdzeniu otrzymanym od diagnosty wartość porównać ze stanem faktycznym licznika.
(acz)
Tu tylko zapytam czy czasem zakres licznika nie został przekroczony, bo w większości samochodów liczniki mogą wskazywać do 999999km i co dalej się dzieje w większości powinien pokazać na nowo zero, ale przy nowszych może pokazać błąd przepełnienia czy przesunąć pokazywanie na bardziej znaczące wartości czyli pokaże 100000(0) tego w nawiasie nie będzie pokazywał itd