Łapówki na wiślance. Sześciu policjantów z żorskiej drogówki z zarzutami
21 sierpnia na polecenie Prokuratury Okręgowej w Gliwicach funkcjonariusze Biura Spraw Wewnętrznych Policji Wydziału w Katowicach zatrzymali sześciu funkcjonariuszy Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Żorach.
Zatrzymania mają związek z prowadzonym postępowaniem przygotowawczym, dotyczącym przyjmowania przez funkcjonariuszy żorskiej Komendy Miejskiej Policji, korzyści majątkowych w postaci pieniędzy, za zachowania stanowiące naruszenie przepisów prawa. Łapówki w różnych kwotach przyjmowane były przez kilku funkcjonariuszy w zamian za zaniechanie podjęcia jakichkolwiek czynności służbowych w związku z ujawnieniem popełnienia przez kierujących pojazdami wykroczeń drogowych polegających przede wszystkim na przekroczeniu dopuszczalnej prędkości jazdy. Zdarzało się to nawet w przypadku kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości.
- W niektórych przypadkach w zamian za przyjętą korzyść majątkową funkcjonariusze policji wystawiali wobec kierujących pojazdami mandaty karne nie za rzeczywiście, lecz fikcyjnie popełnione wykroczenia - mówi prokurator Joanna Smorczewska z gliwickiej okręgówki. Jak dodaje przyjmujący korzyści majątkowe funkcjonariusze policji większości tych przestępstw dopuścili się, wykonując czynności służbowe na drodze krajowej nr 81 (tzw. „wiślance”), jak również na drogach dojazdowych do autostrady A1.
Zatrzymanym funkcjonariuszom przedstawiono zarzuty popełnienia przestępstw z art. 228 § 3 k.k. - Czynności procesowe w sprawie realizowane są przy współudziale funkcjonariuszy Biura Spraw Wewnętrznych Policji Wydziału w Katowicach. Sprawa ma charakter rozwojowy. Prokuratura zwraca się do osób mających istotne informacje w tej sprawie o zgłaszanie się do Prokuratury Okręgowej w Gliwicach. Zgodnie z treścią art. 229 § 6 k.k. „nie podlega karze sprawca przestępstwa, jeżeli korzyść majątkowa lub osobista albo ich obietnica zostały przyjęte przez osobę pełniącą funkcję publiczną, a sprawca zawiadomił o tym fakcie organ powołany do ścigania przestępstw i ujawnił wszystkie istotne okoliczności przestępstwa, zanim organ ten o nim się dowiedział - tłumaczy prokurator.