Bezczeszczenie zwłok w krematorium na Śląsku. Branża potępia patologiczne praktyki
W jednym ze śląskich krematoriów przez kilka lat miało dochodzić do bezczeszczenia ludzkich zwłok – wynika z ustaleń dziennikarzy „Superwizjera” TVN. Praktyki, o których donoszą media, zdecydowanie potępiają właściciele innych tego typu zakładów i jednoznacznie wskazują, że w branży nie ma przyzwolenia na takie działania.
Z doniesień dziennikarzy TVN wynika, że w ostatnich kilku latach w jednym ze śląskich krematoriów najprawdopodobniej dochodziło do bezczeszczenia zwłok ludzkich. Zgodnie z ustaleniami „Superwizjera”, dotyczy to m.in. mieszania prochów różnych osób oraz wydawania urn z prochami zmarłych, których ciała nie zostały jeszcze skremowane. Sprawą zajmuje się obecnie prokuratura.
- Praktyki, o których donoszą dziennikarze, mają charakter patologiczny i pod żadnym względem nie są akceptowalne. Takie przypadki – jeżeli prokuratura potwierdzi ich występowanie – wymagają zdecydowanego potępienia przez całe środowisko funeralne. Prowadzenie zakładu zajmującego się spopielaniem ciał zmarłych osób nie może być bowiem – jak to jest w wielu innych branżach – działalnością ukierunkowaną wyłącznie na maksymalizację zysków. Nienaruszalnym i głównym fundamentem tego typu działalności jest poszanowanie ludzkiej godności, w tym szacunek dla ludzkiego ciała. To jedna z podstaw nie tylko religii chrześcijańskiej i wielu innych wyznań, ale także polskiego i międzynarodowego prawodawstwa” – mówią właściciele spopielarni „Sacrum – Pamięć i Popiół”, otwartej w Żorach na początku 2015 r.
Jak zaznaczają właściciele żorskiej spopielarni, nagłośniony przez media przypadek karygodnych praktyk nie powinien rzutować na całą branżę, ponieważ zdecydowana większość zakładów prowadzi działalność sumiennie i przejrzyście, z zachowaniem wysokich standardów.
Duża część działających w Polsce krematoriów, których jest w sumie ponad 30, stosuje ściśle określone procedury mające wyeliminować ryzyko występowania nieprawidłowości.
- W działalności zakładów kremacyjnych nie ma miejsca na jakiekolwiek pomyłki. Z tego powodu, rozpoczynając działalność w styczniu, od razu wprowadziliśmy autorski system pełnej ewidencji całego procesu kremacji – od przyjęcia ciała do wydania urny. W zakładzie znajdują się dwa tzw. pokoje pożegnań, co rozwiązuje ewentualne problemy natury logistycznej. Nie ma zatem żadnych przeszkód, by rodzina zmarłej osoby była obecna – w przypadku podjęcia takiej decyzji – przy całym procesie kremacji. Każdorazowo zresztą informujemy bliskich zmarłej osoby o takiej możliwości” – tłumaczą właściciele „Sacrum – Pamięć i Popiół”.
W spopielarni w Żorach poszczególne pomieszczenia są dodatkowo objęte systemem monitoringu, co dodatkowo zwiększa przejrzystość funkcjonowania zakładu. Podobne rozwiązania obowiązują także w niektórych innych krematoriach, szczególnie tych powstałych w ostatnich latach.\
źródło: Pamięć i Popiół