Prezbiopia czyli starczowzroczność. Brzmi mało atrakcyjnie, choć to proces zupełnie naturalny, który wraz z wiekiem dotyka wszystkich ludzi. Mniej więcej w wieku 40-45 lat, niezależnie od wcześniej zdiagnozowanych wad, wzrok człowieka po prostu zaczyna się pogarszać.
Jaskra, choroby układu krążenia, otyłość, cukrzyca - to mogą być skutki regularnego niedoboru dobrej jakości snu - wskazują najnowsze badania. Cierpi też psychika - może zrosnąć ryzyko stanów lękowych czy objawów depresji. Szkodzić mogą już złe warunki w sypialni, nawet gdy ktoś śpi tyle, ile potrzeba.