Policjanci z Żor informują o zakończeniu poszukiwań zaginionej od wigilii 18-latki. Dziewczyna wyszła z domu na pasterkę i nie wróciła.
Tym razem przed policją wyskoczył przez balkon. Jednak funkcjonariusze już tam na niego czekali. To ten sam 19-latek, który był zatrzymany przed niespełna miesiącem w jednym z lokali przy Boryńskiej. Wtedy doszło do ataku na policjanta, którego zaatakowali znajomi mężczyzny.
Bez tablic rejestracyjnych, bez uprawnień motorowerem uciekał przed policyjnym patrolem. Nie reagował na wysyłane przez policjantów sygnały świetlne i dźwiękowe. Po tym jak został zatrzymany przyznał, że jednośladem, który nie został dopuszczony do ruchu jeździł po drogach nie pierwszy raz.
Sąd Rejonowy w Jastrzębiu-Zdroju zastosował 3 miesiące aresztu wobec 41-letniego kierowcy ducato, który podejrzany jest o potrącenie 77-latki na przejściu dla pieszych oraz ucieczkę z miejsca, nie udzielając rannej pomocy.
Za niestosowanie się do wyroku sądowego i spowodowanie kolizji odpowie 42-letni kierowca seata, który 14 listopada zbiegł z miejsca zdarzenia przed przybyciem policji. Mężczyzna porzucił samochód i zostawił w nim swoją partnerkę, wcześniej próbował jednak polubownie załatwić sprawę.
Mieszkaniec Żor został wczoraj wieczorem zaatakowany przez sąsiada, który najpierw wszczął awaturę, a potem zaczął go okładać pięściami.
Dzielnicowy z Żor ujął w czasie wolnym od służby złodzieja sklepowego, który ze skradzionym towarem rzucił się do ucieczki. Policjant w tym czasie przebywał w sklepie wraz z dzieckiem. Kiedy zauważył, że mężczyzna towar upycha do torby zamiast do wózka zaczął mu się przyglądać.
Przed sądem dla nieletnich stanie 15-latek, który wczoraj próbował uciec policjantom. Chłopak nie zatrzymał się do kontroli drogowej, stwarzał zagrożenie w ruchu drogowym, a następnie porzucił pojazd i uciekał pieszo.
Trwa policyjna obława na kierowcę golfa, który dziś rano w Jankowicach nie zatrzymał się do kontroli i potrącił policjanta.