Kilkanaście lat temu w ogrodach przy domach jednorodzinnych nie brakowało drzew owocowych, łąki pokrywały wysokie trawy koszone kilka razy w roku, z których powstawało siano. Dziś mamy tuje, zabetonowane place i krótką trawę, którą kosi się raz w tygodniu. Taka sytuacja ma ogromne znaczenia dla właściwych proporcji ekosystemu.