Akademia Talentów wygrywa po pasjonującej końcówce
Bardzo dobre spotkanie zobaczyli w sobotni wieczór kibice zgromadzeni w hali w Żorach, gdzie Akademia Talentów Jastrzębskiego Węgla podejmowała tyski TKS. Trzy pierwsze partie były ciekawe, jednak horror o jaki zadbali zawodnicy w końcówce czwartej partii broniąc pięciu piłek setowych i zwyciężając ostatecznie na przewagi z pewnością pozostanie w pamięci kibiców i zawodników na długo.
Po raz kolejny w tym sezonie w składzie Akademii Talentów wystąpiło trzech zawodników trenujących na co dzień z pierwszym zespołem: Nikodem Wolański, Patryk Czyrniański i Jakub Turski. Pierwszego seta lepiej rozpoczęli gospodarze, którzy popełniali mniej błędów niż rywale co przełożyło się na ich wysokie sześciopunktowe prowadzenie (9:3). Miejscowi w pełni kontrolowali boiskowe wydarzenia nie pozwalając na to by rywale zbytnio sie do nich zbliżyli. TKS próbował odrobić straty jednak nie przynosiło to efektów. Goście w końcówce poprawili nieco wynik broniąc trzech piłek setowych, jednak gospodarze wykorzystali czwartą nadarzającą sie okazję do skończenia partii i zwyciężyli do 22.
Od początku drugiego seta na prowadzenie wyszli goście, którzy szybko zbudowali trzy "oczka" przewagi (2:5). Gospodarze gonili wynik i zdołali dojść przeciwnika na jeden punkt (5:6), jednak ten ponownie odskoczył, tym razem na cztery punkty (9:13). Miejscowi prowadzeni przez trenera Jarosława Kubiaka bezskutecznie próbowali odwrócić losy partii, jednak dobrze grający w tej fazie goście nie pozwolili na to i ostatecznie triumfowali do 21 doprowadzając do remisu w meczu.
Podrażnieni porażką w drugim secie gospodarze rozpoczęli partię trzecią od wysokiego prowadzenia 5:1. Po kilku kolejnych akcjach przegrywali oni jednak 6:7 i od tego momentu gra wyrównała się. Obydwa zespoły grały punkt za punkt i dopiero gospodarze przy stanie 16:15 popisali się czteropunktową seria, która pozwoliła im wyjść na bezpieczne pięciopunktowe prowadzenie (20:15), które dowieźli do końca zwyciężając do 20.
Czwarty set rozpoczął się od wyrównanej gry obu ekip. Na tablicy wyników raz po raz widniał remis. Taki stan rzeczy utrzymywał się do stanu po 8, kiedy to tyszanie odjechali przeciwnikom na pięć "oczek" (8:13). Jastrzębianie bezskutecznie gonili wynik i w końcówce przegrywali już 21:24 i wydawać sie mogło, że o losach spotkania rozstrzygnie tie-break. Gospodarze dzięki świetnej zagrywce atakującego - Wojciecha Szweda obronili od stanu 21:24 trzy piłki setowe, a po chwili sami mieli w górze piłkę meczową (25:24). TKS obronił się jednak i sam wyszedł na minimalne prowadzenie mając w górze kolejne dwie piłki setowe. Ostatecznie od staniu 26:27 Akademia Talentów zdobyła trzy punkty z rzędu i zwyciężyła 29:27 zapisując na swoim koncie kolejną ligową wygraną.
Akademia Talentów Żory Jastrzębski Węgiel - TKS Auto Partner Tychy 3:1 (25:22, 21:25, 25:20, 29:27)
AT: Kraj, Wolański, Czyrniański, Turski, Szwed, Nabiałczyk oraz Wołodźko (libero), Janicki (libero), Walczak, Błażej, Gierżot
TKS: Andrulewicz, Kapuśniak, Czerwiński, Woźniak, Aniołek, Szmajduch oraz Ledwoń (libero), Kozioł, Szczechowicz, Żłobecki