Zgłoś komentarz do moderacji

Min. cyfryzacji w projekcie ustawy określiło jakie produkty i usługi będą musieli wycofać przedsiębiorcy telekomunikacyjni w przypadku stwierdzenia, że ich producent jest tzw. dostawcą wysokiego ryzyka. Pierwotnie była mowa tylko o urządzeniach 5G. Teraz pojawiła sie nowa wersja bez tego uściślenia czyli można zakwestionowac cały sprzęt. W przypadku 5G przewidywane koszty wymiany zakwestionowanego sprzętu to kilkaset milionów a po poprawce to może być nawet 6,5 miliarda. Oczywiście firmy telekomunikacyjne wcisną to w koszty a my to zapłacimy w usługach jak by co. Za sprzęt wysokiego ryzyka byłby pewnie tak jak w innych krajach uznany Huawei 5G. Po poprawce - cały chiński który trzeba będzie zastąpić Ericcsonem albo Nokią które należą do Związku Cyfrowa Polska. Prezesem tego stowarzyszenia jest były działacz SLD na Mazowszu Michał Kanownik, który od ponad 20 lat zna się z ministrem cyfryzacji i wicepremierem Krzysztofem Gawkowskim. Przypadek? Nie sądzę. Tak się robi duże pieniądze. PiS to byli amatorzy.