Zgłoś komentarz do moderacji

@Ryl to ja też zacytuję "Prezes klubu zablokował modernizację Skry Batalia, o której mówi Kaznowska, to wieloletni spór sądowy stołecznego samorządu z klubem sportowym Skra, kierowanym przez Krzysztofa Kaliszewskiego. Wydawało się, że zakończy go już wyrok Sądu Najwyższego z 2015 r., który potwierdził, że miasto ma prawo nie przedłużać użytkowania wieczystego klubowi, który brakiem remontów doprowadził infastrukturę sportową do ruiny. Prezes klubu latami zwodził miasto. Pozorował współpracę, deklarował, że wyda tereny. Chodziło o czysto fizyczną czynność przekazania kluczy do budynków, tak by można było je zewidencjonować. To czynność niezbędna przed rozpoczęciem prac projektowych. Miasto w końcu w 2018 r. poszło do sądu. Wyrok pierwszej instancji, nakazujący klubowi wydanie terenu Skry, zapadł w grudniu 2019 r. W czwartek ratusz poinformował o wyroku Sądu Apelacyjnego, który podtrzymał werdykt pierwszej instancji. Nakaz wydania terenu stał się tym samym prawomocny. Już w październiku na Skrę w asyście policji wkroczył nadzór budowlany. Obecnie kończy prace zabezpieczające, wyznaczając m.in. bezpieczne strefy. Ma się z tym uporać do marca. Co ważne: teraz, gdy ratusz ma już pewność, że nikt prawem kaduka nie zamknie bramy Skry na kłódkę, rozpoczyna rozmowy z zespołem projektowym Aleksandra Wadasa, którego koncepcja zagospodarowania okolic stadionu wygrała w konkursie. Z architektami wreszcie można podpisać umowę na przekształcenie konkursowej wizji w szczegółową dokumentację projektową."