Dostał znak i ukrył się z łupem w krzakach. Ale kryminalny z Żor miał wszystko pod kontrolą
W ręce policjantów wpadł 24-latek, który na widok radiowozu postanowił schować się w zaroślach. Okazało się, że chwilę wcześniej z jednej z drogerii skradł towar za ponad 1600 złotych, a on sam jest poszukiwany do sprawy rozboju.

Policjant kryminalny podczas zaplanowanych czynności na osiedlu Księcia Władysława, na parkingu jednego z bloków zauważył w volkswagenie kobietę, która machała do młodego mężczyzny.
Ten na widok jej gestów szybko zmienił kierunek i schował się w przyszpitalnych zaroślach. Mundurowy widząc sytuację, niezwłocznie udał się za mężczyzną. Na widok policjanta 24-latek wyrzucił przedmioty, które trzymał w dłoniach, a chwilę później został zatrzymany.
Okazało się, że z jednej z żorskich drogerii skradł siedem zestawów markowych szczoteczek elektrycznych o łącznej wartości ponad 1600 złotych. Sprawdzenie w policyjnych systemach wykazało, że złodziej jest też poszukiwany do sprawy rozboju przez inną jednostkę śląskiej policji.
Za kradzież grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.
źr. KMP Żory